Choć pojęcie pamięci intuicyjnie rozumie każdy, to jednak nieczęsto zastanawiamy się, czym w zasadzie ona jest. Na pamięć składają się trzy główne procesy – zapamiętywanie, przechowywanie i odtwarzanie, czy też wykorzystywanie zgromadzonych informacji. Poprawianie i wzmacnianie pamięci może odnosić się zatem do każdego z tych elementów, bo jak w każdym łańcuchu, jest ona tak silna, jak jej najsłabsze ogniwo. Te trzy procesy dotyczą zarówno pamięci krótkotrwałej, jak i długotrwałej. Czy można wzmocnić pamięć?
Jak wygląda proces zapamiętywania?
Z punktu widzenia biologii układu nerwowego, w pewnym uproszczeniu, pamięć jest to tworzenie połączeń pomiędzy neuronami. Mózg nieustannie odbiera, analizuje i przetwarza bodźce. Jak to się zatem dzieje, że nie pamiętamy większości twarzy nieznajomych osób mijanych kilka dni wcześniej na ulicy, a doskonale zapamiętujemy tę jedną, choć również nieznaną? Dlaczego tak trudno przypomnieć sobie pewne fakty, niektóre ulatują bezpowrotnie z pamięci, a jeszcze inne momenty pamiętamy w najmniejszym nawet detalu?
Aby ogrom napływających informacji całkiem nas nie przytłoczył, mózg wybiera te, które są z naszego punktu widzenia ważne. W przeciwnym wypadku już we wczesnym dzieciństwie głowy wypełnione mielibyśmy przebiegiem każdego dnia, wspomnieniami wszystkich zjedzonych posiłków czy spotkanych osób. Zatem to, czy dana rzecz jest dla nas istotna, jest jednym z elementów niezbędnych w procesie zapamiętywania.
Emocje to kolejny element pamięciowej układanki. Bardzo ważny, choć niejednokrotnie niedoceniany. A w rzeczywistości, fakty o nacechowaniu emocjonalnym zapamiętujemy bardzo często bez trudu i na długo. Wystarczy przypomnieć sobie ważne wydarzenie w życiu – nierzadko nie pamięta się szczegółów, ale bez trudu można wrócić do dawnych emocji i atmosfery chwili.
Oprócz tego sposób odbierania danej informacji, a także indywidualne predyspozycje, mogą warunkować to, czy z łatwością po czasie do niej wrócimy, czy też wkrótce ulegnie ona zapomnieniu. Dzieje się tak, ponieważ efektywne zapamiętanie faktu musi zostać poprzedzone jego odpowiednim odbiorem. Wystarczy przypomnieć sobie, jak wiele pamiętamy z uważnie przeczytanej książki, a jak łatwo zapomnieć treść nawet krótkiej wiadomości, przeczytanej w pośpiechu.
Zatem by na długo zapamiętać daną informację, powinna ona być ważna, zostać nam w odpowiedni sposób przekazana i przeanalizowana. Czasem jednak, szczególnie podczas nauki dużych zakresów niepowiązanych ze sobą treści, pomimo zachowania tych dwóch ostatnich warunków, niełatwo wrócić do tego, czego się uczyliśmy. Dzieje się tak, gdy przyswojone informacje nie są wykorzystywane (mózg „zwalnia miejsce” na nowe dane), a z reguły również wtedy, gdy brakuje nam kontekstu. Dlatego tak ważne jest budowanie podczas nauki skojarzeń (na przykład za pomocą map myśli).
Pamięć a zmysły, czyli dostosowujemy styl uczenia do predyspozycji
Istnieje wiele klasyfikacji pamięci, ale szczególnie jedna z nich może nam się przydać, gdy będziemy mówić o zwiększaniu efektywności zapamiętywania w kontekście uczenia się. Choć morfologicznie nasze mózgi są zbliżonej budowy, to jednak łatwo zauważyć, że uczymy się i postrzegamy świat nieco inaczej. Warto zatem omówić podział uwzględniający wybrane aspekty doświadczania zmysłowego. W ten sposób wyróżniamy:
- pamięć wzrokową, związaną z postrzeganiem i zapamiętywaniem bodźców wzrokowych, obrazów, zdjęć i zapisu słów. Osoby obdarzone rozwiniętą pamięcią wzrokową charakteryzują się dużą łatwością przyswajania wiedzy ubranej w format graficzny – mapy myśli, schematy, wykresy, fiszki z obrazkami i karty memo sprawdzą się w takiej sytuacji wyśmienicie.
- pamięć słuchową, czyli tę związaną z przyswajaniem dźwięków, słów lub rytmu. Tak zwani słuchowcy, dużo łatwiej uczą się nie z książek, a słuchając i mówiąc. Aby pomóc dziecku w nauce można wykorzystać piosenki w języku angielskim (na przykład bogatą gamę materiałów do rymowanej gramatyki Grammar Rhymes, Joanny Zarańskiej), dużo czytać na głos i zachęcać, by domowe powtórki materiału także odbywały się w formie ustnej.
- pamięć węchową – niektórzy po samym zapachu potrafią rozpoznać, która koleżanka szła chwilę wcześniej korytarzem, bo unosząca się woń perfum jednoznacznie naprowadza ich umysł na osobę. To właśnie jest zasługa pamięci węchowej, czyli wrażliwości na bodźce odbierane za pomocą zmysłu powonienia. Choć trudno bezpośrednio wykorzystać zapach podczas nauki języka, można spróbować zbudować skojarzenie nauki na przykład z przyjemną wonią herbatki owocowej. Taki rytuał parzenia herbaty przed odrabianiem lekcji lub powtórkami, pozwoli umysłowi węchowca wprowadzić się w odpowiedni nastrój skupienia i koncentracji na wykonywanym zadaniu, a jednocześnie inne zapachy nie będą rozpraszały niepotrzebnie jego uwagi.
- pamięć smakową – pozwala nam zapamiętywać smaki potraw, a także przywoływać z pamięci odczucia związane ze spożywaniem danej rzeczy. Ucząc dzieci nazw potraw, warto wprowadzać również słówka oznaczające wrażenia smakowe – jabłko jest słodkie, porzeczki cierpkie, a cytryna kwaśna. Takie budowanie skojarzeń pozytywnie wpływa na efekty uczenia się.
- pamięć dotykową – osoby z mocno rozwiniętą pamięcią dotykową łatwo rozróżniają przedmioty po prostu ich dotykając lub rozpoznają znajome osoby po samym uścisku dłoni. Z łatwością zapamiętują wszelkie odczucia – przede wszystkim te emocjonalne. W kontekście nauki oznacza to, że dotykowiec, aby efektywnie się uczyć, musi czuć się dobrze – ważna jest atmosfera panująca podczas zajęć. Podczas nauki chętnie angażuje się w zadania związane ze sztuką – śpiewanie piosenek, odgrywanie scenek, rysowanie, czy też tworzenie niewiele znaczących obrazków na marginesie strony, zdecydowanie sprzyjają zapamiętywaniu materiału przez dotykowca. Co ważne, jeśli dziecko jest wyjątkowo w tym obszarze rozwinięte, wszelkie rozpraszacze, jak włączony telewizor, dokazujące rodzeństwo czy nawet nielubiany kolega w ławce obok, będą negatywnie wpływać na jego koncentrację.
- pamięć ruchową – to ten rodzaj pamięci, który odpowiada za umiejętność zapamiętywania sekwencji ruchów, na przykład w tańcu lub podczas treningów gier sportowych. Jeśli dziecko podczas nauki nie może usiedzieć w miejscu, przemierza swój pokój wzdłuż i wszerz z zeszytem w dłoni lub chociaż kręci ołówkiem między palcami, to najprawdopodobniej masz w domu ruchowca. Choć wydawać by się mogło, że wymienione aktywności przeszkadzają w koncentracji, dla osób uczących się kanałem ruchowym, stanowią one ważne ogniwa, łączące informacje zapisane na kartce… z głową. 😊
Czytaj też: Style uczenia się – wzrokowiec, słuchowiec, kinestetyk
5 sposobów na usprawnienie pamięci
- Wykorzystuj naturalny potencjał – w zależności od tego, które bodźce sprzyjają uczeniu się, warto w jak największym stopniu angażować je w proces nauki. Wzrokowcom warto proponować metody bazujące na formach obrazowych, słuchowców angażować w czytanie i mówienie itp.
- Zadbaj o higienę umysłu. Aby efektywnie się uczyć, ważny jest odpoczynek – przede wszystkim odpowiednia ilość dobrego, nieprzerwanego snu, ale również chwile relaksu co pewien czas, szczególnie podczas dłuższych okresów nauki. Kwadrans poświęcony na krótki spacer na dworze lub wywietrzenie pomieszczenia i przekąszenie czegoś pysznego, to nie czas zmarnowany, a inwestycja w kolejną godzinę efektywnej pracy. Więcej na ten temat znajdziesz we wpisie o tym, dlaczego warto robić przerwy w nauce. 😊
- Pamiętaj o diecie. Mózg do sprawnej pracy potrzebuje odpowiedniego paliwa – węglowodanów. Nie bez znaczenia jest jednak to, w jaki sposób je otrzymuje – nieregularne posiłki, słodycze czy inne niezdrowe przekąski, wywołują wręcz odwrotny od zamierzonego rezultat. Dlatego, by sprawnie się uczyć, warto regularnie spożywać posiłki zawierające węglowodany złożone, które dają energię na dłuższy czas, bez nadmiernych skoków poziomu cukru. Ponadto, warto pamiętać, że w mózgu istotną rolę odgrywają również tłuszcze. Kwasy omega-3 zawarte np. w rybach i orzechach, korzystnie wpływają na działanie tzw. pamięci roboczej. Artykuł o diecie ucznia rozwija ten temat na szóstkę!
- Nie zapominaj o odpowiednim nawodnieniu – już niewielkie odwodnienie powoduje spadek koncentracji i zwiększenie wysiłku podczas nauki. Mózg składa się bowiem w aż 80% z wody, a skutki niedostatku wody w organizmie odczuwa jako pierwszy, choć często trudno na pierwszy rzut oka rozpoznać jego objawy.
- I najważniejsze – najlepiej usprawnia pamięć… regularne jej wykorzystywanie. Uczenie się na pamięć wierszyków czy definicji, wbrew pozorom nie jest pozbawione sensu, choć koniecznie musi być poparte również rozumieniem tego, czego się uczymy. Mózg z pewnym sensie zachowuje się jak wyczynowy sportowiec – im więcej ma okazji do ćwiczeń, tym sprawniejszy się staje. Aby więc szybko i efektywnie się uczyć i utrzymywać nieustannie wysoką sprawność intelektualną, warto dawać sobie okazję do ćwiczeń umysłu możliwie jak najczęściej.