„Kropka z błędem” to książka dla dzieci o przyjaźni i pewnej ciekawej podróży. I wcale nie chodzi tu o standardową podróż do innego miasta, czy nawet państwa. Podróż odbywa się bowiem… z zeszytu do zeszytu, brulionu i starej książki od matematyki. Brzmi intrygująco? Zapewne!
Przyjaźń z kolei też nie jest „zwyczajna”, bo nie ma tu mowy o dwójce dzieci, które się spotkały i polubiły. Główną bohaterką książki jest Kropka, a jej przyjaciel to kudłaty wesołek o wdzięcznym imieniu Błąd. Kim oni są? I skąd pochodzą? Uchylę rąbka tajemnicy mówiąc, że ich miejscem zamieszkania jest… zeszyt, a otoczeniem – świat ortografii. Czy ten świat i zwykły zeszyt w trzy linie mogą stać się tłem dla książki przygodowej? Jak najbardziej! Główna bohaterka pewnego dnia opuszcza swój bezpieczny i znany doskonalone zeszyt, by szukać ukochanego, zaginionego przyjaciela. Tak zaczyna się ta niezwykle wciągająca historia opisana w debiutanckiej książce Anny Taraskiej „Kropka z błędem”.
Kropka mieszka w zeszycie w trzy linie razem z rodzicami, siostrą Kreską i Błędem, przypominającym małego pieska futrzakiem, który kiedyś przybłąkał się do rodziny i już z nimi został. Sama Kropka jest bardzo zajętą osóbką – wspólnie z kolegami i koleżankami bryka codziennie po liniaturze, bawi się w chowanego, gra w kółko i krzyżyk i oczywiście w kropki – w tej grze nie ma sobie równych. Na obiad wcina zupę atramentową albo krem z tuszu, a na deser pałaszuje ciasteczka atramentowe. W przyszłości marzy o karierze „kropki nad i”, a obecnie jej głowę zaprzątają przygotowania do szkoły, która – wiadomo – jest „poważną sprawą”. Dni upływają jej także na wspólnych zabawach z Błędem, z którym Kropka bardzo się związuje:
„Dla Kropki Błąd był bardzo ważny, prawie tak samo ważny jak mama i tata. Nie wyobrażała sobie życia bez niego. No bo czym byłoby życie bez ‘Błęda’? Smutną, szarą ortografią… Lepiej nawet o tym nie myśleć!”
Jak wielki smutek poczuła Kropka, gdy pewnego dnia Błąd zaginął, wie pewnie tylko ona. Czytelnik może co najwyżej się tego domyślać. Rezolutna Kropka nie rozpacza jednak długo – zamiast płakać w poczuciu bezradności, postanawia działać i szukać swojego przyjaciela. W tym miejscu dochodzimy do głównej części opowiadania, które opiera się właśnie na poszukiwaniach ukochanego „kudłacza”. Podróż Kropki jest dla niej okazją do przeżycia przygody – czasami wesołej, wzruszającej, czasami smutnej, ale z całą pewnością nie nudnej. Bohaterka książki nie przemierza kolejnych stron zeszytów w samotności – na jej drodze staje wiele ciekawych osobistości, takich jak Data, Iks, Cudzysłów czy Wektor. Łączą siły, by razem odszukać zaginionego przyjaciela Kropki.
Książka sprawdzi się jako lektura dla dzieci od 6 roku życia. Górnej granicy nie sposób określić, bo może spodobać się nawet dorosłemu czytelnikowi. Na pewno doskonale zda egzamin jako lektura przed pierwszym dniem w szkole. W końcu główna bohaterka sama po wakacjach szykuje się do szkoły, łatwo więc utożsami się z nią świeżo upieczony pierwszoklasista. Sama opowieść nie jest zbyt skomplikowana, co nie oznacza, że jest banalna. Wręcz przeciwnie – sposób, w jaki autorka wykreowała świat bohaterów i w jaki opisuje ich przygody jest niezwykle oryginalny, plastyczny i działający na wyobraźnię. Na uwagę zasługuje fakt, że czyniąc ze świata ortografii tło dla opisywanej historii, Anna Tarska w sposób nienachalny „przemyca” dzieciom garść wiedzy, dotyczącej ortografii czy interpunkcji. I wcale nie jest to nudne!
Nie sposób pominąć warstwy wizualnej, która świetnie współgra z treścią – ilustracje autorstwa Darii Solak są z jednej strony minimalistyczne, idealnie wpisujące się w „szkolny” klimat „zeszytu w trzy linie”, a z drugiej – kolorowe i bardzo pomysłowe. Na pewno przypadną do gustu małym czytelnikom.
To, co jest jednak głównym przesłaniem książki, to wcale nie ortografia czy zasady interpunkcji. Głównym tematem jest przyjaźń, której nie straszne są poświęcenie, ryzyko czy podejmowanie wyzwań. Przyjaźń, która wytrzymuje próbę czasu i odległości. I która ma szansę rozkwitać, bo wszyscy dookoła w nią wierzą. Kropka nie jest sama w poszukiwaniach przyjaciela – ma nieocenione wsparcie, dzięki któremu ryzyko, poświęcenie i trud, jakiego się podjęła, stają się możliwe do udźwignięcia i przynoszą wymarzone efekty.
Podsumowując: ta książka uczy, bawi, a przekaz o przyjaźni wzruszy nie tylko młodych czytelników. Warto po nią sięgnąć i samemu się o tym przekonać.
Autorka: Justyna Kobyra – psycholog dziecięcy