Gry i e-sport można dobrze wykorzystać w nauce języka angielskiego. Wbrew pozorom to nie jest samo zło. Trzeba jednak odpowiednio podejść do tego tematu i pokazać dziecku, że swoją pasję i sposób na zabawę, może przełożyć na ciekawe efekty w nauce angielskiego. Jak to zrobić i jaki wpływ na poznawanie języka mają u dziecka gry komputerowe? Sprawdź w naszym dzisiejszym artykule.
Gry komputerowe – zabraniać czy nie?
Przez internet już dość dawno przetoczyła się dyskusja na temat zgubnego wpływu gier, czy ogólnie —e-sportu, na dzieci i nastolatków. Jest w tych obawach rodziców sporo racji i uzasadnionego strachu. Niestety, od gier nastolatkowie są w stanie dość szybko się uzależnić. Efekt jest taki, że spędzają przed ekranem długie godziny, zupełnie zapominają o jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Kopanie piłki przestaje nagle być atrakcyjne, a o zadaniach domowych nikt już dawno nie pamięta.
Jeśli nie możesz oderwać dziecka od komputera, zarywa ono kolejne noce na grę, a każda dyskusja o zakazie grania czy ograniczeniu dostępu do komputera kończy się awanturą i atakiem paniki dziecka, trzeba zacząć szybko działać i reagować. Być może potrzebna będzie pomoc lekarza i terapeuty. Jeśli jednak dziecko traktuje gry jako ulubioną rozrywkę, ale wywiązuje się ze swoich obowiązków, zna granice i umie zachować balans między różnymi swoimi aktywnościami, a korzystaniem z gry, nie ma w tym niczego złego. Ba, można ją nawet wykorzystać na rzecz nauki angielskiego.
Kontakt z językiem poprzez gry online
Większość popularnych dzisiaj gier zakłada zabawę w sieci. To zaś oznacza, że Twoje dziecko bardzo często może rywalizować z użytkownikami z innych krajów świata. To z kolei sprawia, że komunikować się musi z nimi najczęściej po angielsku. Takie dyskusje przy grze mogą wydawać się zupełnie nieznaczące, natomiast wbrew pozorom, są one w stanie bardzo mocno sprzyjać przełamywaniu barier językowych, pomagają w nauce reguł przydatnych w słowotwórstwie, a także, wspomagają poszerzanie zasobu słownictwa dziecka..
Co najlepsze, wszystko to odbywa się w sposób naturalny, nieco bezrefleksyjny, a przez co wyjątkowo skuteczny. Już sama decyzja o wyborze gry bez lektora czy dubbingu i włączenie jej w angielskiej wersji językowej, to krok naprzód w kontakcie z językiem. Poprzez grę kontakt z angielskim może się utrzymywać przez wakacje i czas wolny, język obcy zaś staje się naturalnym elementem świata dziecka. A to przecież o ten efekt nam wszystkim chodzi. Być może gry nie są jednak tak złe, jak je opisują.
Vlogi, quizy i gry językowe
Internet to nie tylko źródło mniej lub bardziej cennej rozrywki. To także szansa na czerpanie z wielu wartościowych źródeł. YouTube oprócz przestrzeni na średniej jakości materiały lifestylowe, oferuje nam także miejsce, gdzie możemy znaleźć ciekawe seriale po angielsku, materiały nauczycieli języków obcych, różnego rodzaju projekty edukacyjne. Vlogi, podobnie jak gry, są bardzo przydatne w nauce potocznego języka angielskiego. Pokazują, jak wygląda język, którym obcokrajowcy posługują się na co dzień, a który często jest dość daleki od tego rodem z podręcznika.
Sprawdź nasze polecenia wartościowych vlogów, które można pokazać nastolatkowi.
W sieci gry internetowe wykorzystywane są także do nauki angielskiego. E-sport okazał się tutaj cennym źródłem inspiracji dla niejednego nauczyciela, który angażujący mechanizm rywalizacji przeniósł na sposób nauki języka angielskiego. Coraz większa grupa nauczycieli sięga po takie materiały, tworzy je i udostępnia w sieci. Spora część z nich jest dostępna całkowicie za darmo. Dlaczego więc nie skorzystać?
Rozrywka i relaks także są potrzebne w życiu ucznia
Gry i e-sport to forma rozrywki, nie ma co ukrywać. I nie ma także w tym niczego złego, pod warunkiem – który sygnalizowaliśmy na początku – balansu i umiaru. Dziecko musi mieć przestrzeń, w której może odpocząć. Sposobów na regenerację i relaks jest wiele – pisaliśmy już o twórczych pomysłach na redukcję stresu. Każdy z nas do tego tematu podchodzi jednak nieco inaczej, każde dziecko także może szukać swojej własnej drogi do autentycznego odpoczynku i wyrzucenia stresu.
Dla niektórych to będzie bieganie, muzyka, gra w szachy albo lektura książki. Jedni potrzebują się fizycznie zmęczyć, aby umysł odpuścił i pozwolił na odpoczynek. Inni najlepiej regenerują się w ciszy, medytując i skupiając się na swoim wnętrzu. Jeszcze inni grają. I to też jest w porządku, jeśli działa. Godzina gry nie zrobi krzywdy dziecku, a może dać mu drogę ucieczki od tej rzeczywistości, od której chce na chwilę się zdystansować.
Oczywiście są gry lepsze i gorsze. Są krwawe i bazujące wyłącznie na umiejętnościach manualnych, są jednak i takie, które pobudzają kreatywność, zmuszają do twórczego myślenia, a jednocześnie pozwalają odpoczywać. Zamiast walczyć z dzieckiem i namawiać go do rezygnacji z ulubionej rozrywki, być może lepiej przekierować jego uwagę na te nieco ciekawsze i bardziej inspirujące gry. Tego typu zabawa może wpływać pozytywnie na kreatywność dziecka, która w nauce języka angielskiego także nie jest bez znaczenia.
Zdjęcie: Victoria Akvarel | Pexels