Nie wiesz, kiedy Twój niemowlak ze słodkiego bobasa zamienił się w coraz bardziej ciekawskiego dwulatka? Chcesz zarazić go swoją miłością do książek, ale nie wiesz, od czego zacząć? A może zastanawiasz się, jakie bajki dla dwulatka czytać dziecku i które spośród pozycji dostępnych na rynku są warte swojej ceny i Waszego czasu? Zobacz nasze podpowiedzi!
Czy warto czytać książki dwuletniemu dziecku?
Zastanawiasz się, jak czytanie wpływa na rozwój 2-letniego dziecka? I czy właściwie czytanie bajek takiemu maluchowi ma sens? Spieszymy z odpowiedzią!
Czytanie książek dwuletniemu dziecku niesie ze sobą liczne korzyści. Wielu dorosłych zapomina o tej wartościowej rozrywce aż do ukończenia przez dziecko 7. roku życia. Obecnie jedynie 1/3 rodziców czyta swoim pociechom, choć powszechnie wiadomo, jak pożyteczne jest to zajęcie.
Jako społeczeństwo najczęściej sięgamy po książki dopiero wówczas, gdy dziecko wchodzi w czas edukacji szkolnej i podejmuje pierwsze próby nauki samodzielnego czytania. Rodzice chwytają wtedy za książeczki dla dzieci w wieku szkolnym, próbując przekonać swoje pociechy, że umiejętność czytania jest w życiu naprawdę niezbędna. Niestety na tym etapie trudniej jest zachęcić dziecko do czytania, dlatego tak ważny jest czas, gdy kilkuletnie dziecko chłonie wzorce niczym gąbka.
Na szczęście część rodziców nie czeka do ostatniej chwili i już od najmłodszych lat oswaja dzieci z literaturą. Maluchy rozpoczynają swoją czytelniczą podróż od książeczek dla dzieci, wypełnionych kolorowymi obrazkami i różnego rodzaju fakturami. Poznają książkę jako źródło rozrywki i sposób na nudę. Istnieją sposoby na to, by uatrakcyjnić czas spędzany z książkami. Czytacie na dobranoc? Poszczególne kwestie wypowiadaj różnymi, śmiesznymi głosami, dzięki czemu pobudzisz dziecięcą wyobraźnię. Nie masz pomysłu na wieczór? Zasiądź wygodnie w fotelu i zaczytaj się w książce, którą od dawna odkładasz na później. Twoje dziecko uważnie Cię obserwuje i bierze przykład z Twoich zachowań. Zadbaj o to, by jak najczęściej widziało Cię z książką w ręku.
Dzięki takim zabiegom bardzo wcześnie można zaszczepić w dziecku miłość do książek, ciekawość fabuły i przygód bohaterów. Pamiętajmy, że im wcześniej rozpoczniemy, tym łatwiej będzie nam osiągnąć cel. Czy warto czytać bajki 2-latkowi? Oczywiście, że tak!
Bajki dla dwulatka – co daje czytanie książek małym dzieciom?
Czy wiesz, jakie pozytywne efekty niesie ze sobą czytanie? Dla nieprzekonanych przygotowaliśmy kilka naukowych faktów na temat wpływu czytania na rozwój emocjonalny, intelektualny i społeczny maluchów.
Korzyści, jakie niesie ze sobą czytanie dzieciom:
-
- pobudza i rozwija wyobraźnie oraz kreatywność,
- pomaga w rozwoju mowy i poprawnym budowaniu zdań,
- wzbogaca słownictwo i wiedzę o świecie,
- ćwiczy pamięć i koncentrację,
- rozwija myślenie przyczynowo-skutkowe,
- pomaga rozróżniać i rozumieć ludzkie emocje,
- wzmacnia więź z rodzicem,
- pozostawia niezapomniane wspomnienia z dzieciństwa.
Bajki dla dwulatka – co czytać?
Nie wiesz, jakie bajki czytać dwuletniemu dziecku, któremu trudno jest usiedzieć w jednym miejscu przez choćby 10 minut? Na początkowym etapie przygody ze wspólnym czytaniem, wybieraj przede wszystkim krótkie, ilustrowane książeczki dla dzieci, które będą dla Twojego malucha „na raz”. Pamiętaj, że jeśli książka jest króciutka, Twoje dziecko będzie w stanie skupić się na opowiadanej historii od początku do końca. Ma wtedy okazję poćwiczyć swoją koncentrację i pamięć. Zbyt długie bajki tylko znudzą malucha, ponadto, nie wytrwa on do ostatniej strony i nie pozna zakończenia historii, a więc cały trud pójdzie na marne.
Gdy jednak Twój dwulatek upatrzy już sobie swoją ulubioną bajkę i będzie wciąż domagał się jej czytania, zaciśnij zęby i spełniaj jego prośby 🙂 Choć codzienne czytanie tej samej historyjki może być dla Ciebie nudne, Twoje dziecko w ten sposób zaspokaja swoją potrzebę posiadania rytuałów i pewnego rytmu codzienności. Systematyczne czytanie tej samej, ulubionej bajki, wzmacnia dziecięce poczucie bezpieczeństwa. Naprawdę warto!
Dobrym pomysłem na pierwsze książeczki dla dzieci są także rymowane historie – dzieci bardzo je lubią. Są łatwiejsze do zapamiętania, często zabawne, a niektóre maluchy potrafią nauczyć się ich na pamięć i recytować.
Nasze propozycje bajek dla dwulatka
Poniżej przedstawiamy bajki dla dwulatków, które zdecydowanie zasługują na polecenie. Jeśli pierwsza wizyta w księgarni wciąż przed Wami i dopiero planujesz zakup pierwszych książeczek dla swojego malucha, wybierz coś z poniższej listy!
„Pepe idzie do…”
To świetna seria książeczek dla dzieci, która pozwala maluchom na oswajanie się z nieznanymi sytuacjami. W serii ukazały się m.in.:
-
- „Pepe idzie do fryzjera”
- „Pepe jeździ na rowerze”
- „Pepe leci samolotem”
- „Pepe idzie do kina”
- „Pepe idzie do dentysty”
Książki mają piękną, klasyczną szatę graficzną. Ilość tekstu jest dostosowana do możliwości poznawczych najmłodszych dzieci, z pewnością więc nie znużymy ich czytaniem. Niewątpliwą zaletą całej serii książek „Pepe…” jest to, że dzięki tematycznym opowiastkom, pomagają pokonywać dzieciom strach np. przed pierwszą wizytą u fryzjera lub dentysty. Mogą też być świetnym wstępem do nauki jazdy na rowerze lub przygotowaniem przed planowanym lotem za granicę.
„Pucio chce siusiu, czyli pożegnanie pieluszki” Marta Galewska-Kustra
Jeśli przygotowujemy się powoli do odpieluchowania dziecka, niewątpliwie pomocna może okazać się książeczka o Puciu, który przechodzi przez dokładnie ten sam etap w swoim życiu 🙂 Zapoznaje się powoli z nocnikiem i próbuje swoich sił w nowej sytuacji. Towarzyszą mu przy tym różne emocje, które jednak powoli oswaja i zaczyna sobie z nimi radzić.
Opowieść o Puciu doda otuchy Twojemu maluchowi i będzie towarzyszyć mu przez całą drogę od pieluszki, poprzez nocnik, aż do toalety. To więc niewątpliwie bardzo wartościowa książeczka dla najmłodszych.
„Nie ma jak w domu” Doro Gobel, Peter Knorr
Jeśli Twoje dziecko uwielbia oglądać ilustracje pełne szczegółów, książeczka „Nie ma jak w domu” z pewnością mu się spodoba. To pięknie opracowana publikacja, która z każdym kolejnym sięgnięciem ukazuje dziecku nowe historie i elementy.
Ponadto książka ta stanowi świetny wstęp do rozmowy z dzieckiem o tym, jakie znaczenie ma dom, z jakich pomieszczeń się składa lub jak wyglądają mieszkania innych ludzi. To bardzo ciekawa i pouczająca lekcja dla każdego dwulatka.
„Naciśnij mnie” Hervé Tullet
To pozycja absolutnie wyjątkowa! Interaktywna, kreatywna książeczka, która maluje uśmiech na buziach dzieci. Świat oszalał na punkcie „Naciśnij mnie”, dlatego publikacja autorstwa Hervé Tulleta – prywatnie taty trójki dzieci – szybko zyskała status bestsellera. Przez wydawnictwo nazwana została pierwszą książką, która wygrywa ze smartfonem! „Naciśnij mnie” angażuje wszystkie zmysły malucha, pobudza jego kreatywność oraz wyobraźnię. To angażująca, nietuzinkowa, wielokrotnie nagradzana książeczka, która „reaguje” za zadania wykonywane przez dziecko.
Polecamy!
Zdjęcie: Andy Kuzma | Pexels