Jeśli Twój umysł przypomina przeglądarkę internetową z setką otwartych zakładek – praca, zakupy, plan lekcji, obiad, zdrowie dziecka i milion innych spraw – to znak, że potrzebujesz czegoś więcej niż tylko kolejnej kawy. Potrzebujesz prawdziwego resetu. W natłoku rodzicielskich obowiązków łatwo pomylić chwilową przerwę z autentycznym wypoczynkiem. Różnica? Ta pierwsza to tylko pauza w zmęczeniu. Ten drugi to świadome ładowanie wewnętrznych akumulatorów – zarówno tych w głowie, jak i w ciele.
