Wielu rodziców pierwszoklasistów zastanawia się, jak powinien wyglądać angielski dla 7-latka. Nasuwa im się sporo pytań, np. kiedy jest odpowiedni moment na rozpoczęcie nauki angielskiego lub w jaki sposób zajęcia dla dzieci powinny być zorganizowane. Wielu z nich odczuwa również lęk, aby nie przespać właściwego momentu – przecież nauka języka to proces, który powinien być rozłożony na lata i być przeprowadzony w rzetelny sposób. W końcu w dzisiejszych czasach dobra znajomość języka angielskiego to podstawa – niezależnie od tego, czy egzaminy i certyfikaty mają dla rodziców znaczenie czy nie.
Na najczęściej pojawiające się pytania rodziców, którzy myślą o kursie języka angielskiego dla swojego 7-latka odpowiada Tonia Bochińska, CEO i współwłaścicielka sieci szkół Early Stage.
Czy pierwsza klasa to dobry moment na rozpoczęcie kursu języka angielskiego?
Biorąc pod uwagę ogromne możliwości dzieci w tym wieku – tak! Pierwsza klasa to bardzo dobry czas na rozpoczęcie nauki języka obcego. To nie przypadek, iż formalna edukacja rozpoczyna się właśnie w tym okresie. Zagadnienia, których siedmiolatki nauczą się bardzo szybko poprzez zabawę, śpiewanie piosenek, rymowanie i interakcję z rówieśnikami, po kilku latach byłyby dla nich trudniejsze do tak szybkiego opanowania.
Plastyczne i wręcz stworzone do nauki chłonne umysły siedmiolatków, dzięki wykorzystaniu pedagogiki zabawy, są w stanie przyswoić ogromne ilości materiału w zupełnie „bezbolesny” sposób, co wciąż z nieopisaną radością obserwujemy na naszych kursach angielskiego.
Dodatkowo, to właśnie na tym i na wcześniejszym etapie dzieci mają ogromne możliwości nauczenia się poprawnej wymowy i intonacji oraz opanowania wszystkich dźwięków, charakterystycznych dla danego języka obcego. Im później rozpoczęta nauka, tym bardziej usztywniony aparat mowy i mniejsza szansa na fonetyczne mistrzostwo.
Im wcześniej dzieci zaczną podejmować próby komunikowania się w języku angielskim, tym większe prawdopodobieństwo, że w przyszłości będzie to dla nich coś naturalnego.
Sprawdź też:
- Język angielski dla przedszkolaków – czy to dobry pomysł?
- Książki oswajające powrót do przedszkola i szkoły – wybór psycholożki dziecięcej
A co z połączeniem adaptacji szkolnej z dodatkowymi zajęciami?
Cześć rodziców czasami obawia się, że zajęcia pozalekcyjne mogą wiązać się z dodatkowym obciążeniem dla dziecka i mogą negatywnie wpłynąć na proces adaptacji szkolnej. To normalne, że rodzicom towarzyszą tego typu obawy.
Oczywiście wszystko zależy od dziecka. Jeśli jest niezwykle nieśmiałe, ma trudności z wchodzeniem w nową grupę, trzeba do tego podejść ostrożnie.
Najlepiej w takim przypadku znaleźć takie miejsce, w którym będą koledzy lub koleżanki z klasy czy z przedszkola, do którego chodziło dziecko. Warto wybrać lokalną szkołę językową, znajdującą się w pobliżu podstawówki, do której uczęszcza dziecko. Wtedy szanse na spotkanie kolegi czy koleżanki rosną.
Niezależnie jednak od natury dziecka, ważne jest, aby znaleźć miejsce, które stawia nie tylko na wysoką jakość uczenia, ale również na atmosferę towarzyszącą nauce, poczucie bezpieczeństwa i budowanie relacji z rówieśnikami.
Trzeba pamiętać, że jeśli dziecko ma zapewnione poczucie bezpieczeństwa, to jego możliwości adaptacyjne i rozwojowe są ogromne. Może się okazać, że dużo lepiej zintegruje się z grupą na dodatkowych lekcjach, niż z klasą, z którą przebywa na co dzień. Co więcej, być może właśnie na zajęciach pozalekcyjnych dziecko zacznie rozwijać swoje pozytywne skojarzenia z nauką i wchodzeniem w nowe sytuacje społeczne.
Poza tym ważne jest, aby metoda nauczania stawiała na mocne strony dzieci, a nie na rywalizację, porównywanie, ocenianie i skupianie się na ewentualnych porażkach.
Nauczyciele na zajęciach dodatkowych, którzy w świadomy sposób podejdą do procesu uczenia (również poprzez budowanie pozytywnej atmosfery i poczucia bezpieczeństwa u dzieci), mogą bardzo wesprzeć dziecko w adaptacji szkolnej.
Pamiętaj, że adaptacja 7-latka w szkole to złożony proces. Jest to czas, kiedy zacznie poznawać świat, w którym coraz częściej będzie działał jako niezależny człowiek, który musi umieć o siebie zadbać. Jeśli trafi na miejsce, w którym będzie miał pozytywne doświadczenia, w przyszłości w kolejnych tego typu sytuacjach będzie towarzyszył mu mniejszy strach czy niepokój.
Sprawdź też:
- Okiem psychologa: Jak przygotować dziecko (i siebie) do szkoły?
- Lęk, strach i stres przed szkołą. Jak go pokonać lub… wykorzystać?
- Kiedy zapisać dziecko na angielski?
- O czym pamiętać kompletując wyprawkę dla pierwszoklasisty?
Czy moje dziecko nie będzie przeciążone?
Wszystko zależy od Twojego dziecka i konkretnego grafiku aktywności pozalekcyjnych. Jeśli macie bardzo bogatą siatkę zajęć dodatkowych, to dziecko może czuć się przeciążone. Warto zastanowić się nad tym, co jest Twoim priorytetem.
Oprócz tego jednak należy poszukać takiej metody, która jest dopasowana do możliwości i potrzeb dziecka. Zajęcia pozalekcyjne, w tym angielski dla 7-latka, powinny być zróżnicowane i dynamiczne. Siedzenie przez większość czasu w ławkach oczywiście nie jest najlepszym rozwiązaniem. Aktywności, które będą oddziaływać na wszystkie zmysły, stwarzać okazję do interakcji między dziećmi, wykorzystywać wiele elementów gier i zabaw, muzykę oraz metodę projektową, mogą paradoksalnie umożliwić dzieciom odreagowanie szkolnej rutyny.
Na lekcjach angielskiego dla dzieci w naszych szkołach jest magicznie. Nie bez powodu Early Stage jest szkołą z innej bajki! ✨
Czy angielski dla 7-latka powinien być indywidualny, czy grupowy?
Jeśli chodzi o naukę języka obcego, to dzieci zdecydowanie powinny uczyć się w grupie. Potrzebują rówieśników, aby było dynamicznie, wesoło i po prostu ciekawie. Dodatkowo, najnowsze badania mówią o tym, że dzieci dużo więcej i lepiej uczą się poprzez współpracę między sobą, niż gdy to nauczyciel jest centralną postacią w klasie.
Czy grupa powinna być jak najmniejsza?
Zdecydowanie nie. Po pierwsze dynamika zajęć bardzo cierpi, jeśli grupa jest malutka. Wielu atrakcyjnych aktywności językowych po prostu nie da się wtedy przeprowadzić.
Oczywiście, grupy nie powinny być również zbyt liczne. Aby zapewnić nauczycielom możliwość indywidualnego podejścia do ucznia oraz dostrzeżenie i zaopiekowanie potrzeb każdego dziecka, liczba dzieci w grupie nie powinna być zbyt wysoka. Z naszych obserwacji wynika, że optymalna liczba dzieci w grupie zapewniająca odpowiednią dynamikę pracy, jak również odpowiednią edukacyjną przestrzeń dla każdego dziecka, to zakres między 8-12 uczniów.
Ile powinny trwać zajęcia angielskiego dla 7-latków?
Jeśli chodzi o zajęcia angielskiego dla 7-latków, to naszym zdaniem optymalnym czasem na lekcje jest 60 minut. To z jednej strony dużo (nieco dłużej niż standardowa szkolna godzina lekcyjna), a z drugiej – zupełnie nie. Z perspektywy zajęć językowych ten dodatkowy czas jest bardzo potrzebny. Dzieci muszą się rozgrzać, osadzić na lekcji, nabrać śmiałości, aby aktywnie w niej uczestniczyć. Czynności porządkowe (rozebranie się, wyjęcie książek, sprawdzenie obecności, sprawdzenie, co dzieci zrobiły w domu) w tej grupie wiekowej zabierają sporo czasu, a na czysty proces nauczania zostaje go nieco mniej.
Co więcej, nie możemy też zapomnieć o powtórkach, które są bardzo ważnym elementem procesu dydaktycznego (w naszej metodzie spiralność jest jedną z 12 supermocy). Nauczyciel nie powinien skupiać się wyłącznie na wprowadzaniu nowego materiału. W nauce angielskiego – i każdego innego języka – kluczowe jest powtarzanie tego, co było na wcześniejszych lekcjach. W przypadku zajęć z dziećmi oznacza to aktywności, które pozwalają uczniom w sposób maksymalnie atrakcyjny utrwalić materiał z poprzednich lekcji. Na to wszystko potrzeba czasu.
Sprawdź też:
- 12 supermocy Early Stage – komunikacja
- 12 supermocy Early Stage – autorskie materiały
- 12 supermocy Early Stage – współpraca
- 12 supermocy Early Stage – krytyczne myślenie
- 12 supermocy Early Stage – rym
Czy dzieci powinny mieć prace domowe po lekcji angielskiego?
Wszystko zależy od rodzaju pracy domowej. Jeśli jest ona okazją do szybkiej powtórki, jej forma jest dla dzieci atrakcyjna i przede wszystkim nie zajmuje dużo czasu, to jest ona jak najbardziej uzasadniona i mile widziana. Należy pamiętać, że w nauce języka obcego podstawą jest systematyczność i jak najczęstszy z nim kontakt.
Czy mogę jeszcze w jakiś sposób jako rodzic wspierać dzieci w edukacji językowej?
Możesz! Wiarą w możliwości dziecka, kultywowaniem nastawienia na rozwój (growth mindset), a nie na osiąganie szybkich i spektakularnych sukcesów. Dobrze jest pytać z zaciekawieniem o interesujące momenty lekcji czy o to, co ciekawego robiło, jak się czuło, z kim pracowało w parze lub grupie – wtedy łączymy angielski z miłymi wspomnieniami i zakotwiczamy przekonanie, że angielski jest pozytywnym doświadczeniem.
Dodatkowo, warto dziecko wspierać w samodzielności – podkreślać wartość przypominania sobie piosenek z lekcji, rysowania słówek we własnym słowniczku itp. Możecie też bawić się w szkołę, ale nie na zasadzie, że rodzic poprawia dziecko (od tego jest nauczyciel). Pozwól dziecku nauczyć Cię tego, co pamięta z lekcji i baw się dobrze. 🙂
Czy wszystko jest już stracone, jeśli dziecko nie zacznie uczyć się angielskiego w pierwszej klasie?
Nie, jednak nie bez przyczyny szkołę zaczyna się w wieku 7 lat – to dobry moment na rozpoczęcie formalnej edukacji ze względu na szczególny etap rozwojowy, w którym znajdują się dzieci.
Na co zwracać uwagę, wybierając dodatkowe zajęcia językowe dla pierwszaka?
Sprawdź, czy program szkoły językowej jest zaplanowany długoterminowo, na lata. Czy posiada ścieżkę edukacyjną, na której możesz zobaczyć, na jakim etapie będzie Twoje dziecko w 4, 6, 8 klasie. Zrobienie ciekawego kursu dla dzieci – takiego, aby chciały w nim wziąć udział, to oczywiście nie lada wyzwanie. To, co stanowi o prawdziwej wartości programu nauczania szkoły to również to, w jaki sposób szkoła ma zaplanowany długofalowy rozwój ucznia.
Warto sprawdzić, jak szkoła planuje rozwijać poszczególne sprawności językowe (a także pozajęzykowe), w jaki sposób przygotowuje do brytyjskich egzaminów Cambridge, egzaminu ósmoklasisty a potem matury. To ważne, aby mieć pewność, że droga edukacyjna, którą właśnie zacznie podążać Twój siedmiolatek, jest odpowiednio zaplanowana.
Poniżej dowiesz się, czego uczą się dzieciaki w szkołach Early Stage i jakie umiejętności rozwijają na poszczególnych poziomach edukacji. W naszej metodzie jest sporo miejsca na kompetencje przyszłości, czyli umiejętności pozajęzykowe, które przydadzą się dzieciom na każdym etapie życia (są to m.in. otwartość, nastawienie na rozwój, krytyczne myślenie). ⤵️

Metoda Early Stage zakłada ciągły i dokładnie zaplanowany rozwój od przedszkola do matury.
Tutaj poznasz też ścieżkę rozwoju ucznia zaprezentowaną w ebooku Early Stage dla rodziców: ⤵️
Szukając najlepszej szkoły angielskiego dla swojego dziecka, warto pamiętać o jeszcze kilku ważnych aspektach:
- Sprawdź metodę i podejście do kwestii związanych z nastawieniem na relacje i poczucie bezpieczeństwa uczniów.
- Nie wybieraj lekcji zbyt krótkich. To ważne, aby Twoje dziecko mogło maksymalnie wykorzystać czas lekcyjny i wyszło z nową dawką wiedzy, z powtórzonym materiałem z poprzednich zajęć. I uśmiechem na twarzy, bo podczas zajęć był czas na ulubione gry i zabawy językowe.
- Koniecznie upewnij się, w jakiej grupie dziecko będzie się uczyło – najlepiej niezbyt małej, bo dynamika zajęć wtedy na tym bardzo cierpi.
- Sprawdź, jakie jest podejście szkoły do powtarzania materiału w domu i przede wszystkim, jaki jest na to pomysł, aby nie zniechęcić tym dzieci do nauki.
Na koniec, pamiętaj o tym, że dzięki wcześnie rozpoczętej nauce języka, dzieci mimowolnie uczą się, czym jest język obcy jako system i jak go najskuteczniej przyswajać. A to już poważna inwestycja w naukę kolejnych języków w przyszłości!
Sprawdź też:
Autorka:
Tonia Bochińska – Współwłaścicielka i CEO Early Stage. Jako nauczycielka angielskiego spędziła w klasie ze swoimi uczniami kilkanaście lat, rozwijając program i metodykę szkoły. Obecnie wraz z mężem Adamem zarządza całą firmą Early Stage.