Kilkuletnie dzieci są niesamowicie aktywne. Trudno okiełznać ich energię i zapewnić rozrywkę, która prędko się nie znudzi. Wszędzie ich pełno i szybko tracą zainteresowanie monotonnymi zajęciami. Przy takim żywym srebrze rodzice z pewnością nie mają czasu się nudzić! Jeśli poszukujesz gier i zabaw dla malucha, które zajmą Twoją pociechę i umilą czas całej rodzinie, koniecznie sprawdź nasze propozycje na spędzanie czasu offline!
Gry bez prądu: Chińczyk
W niektórych domach gry planszowe stanowią nieodłączny element weekendu. Niesłabnącą popularnością cieszy się gra w Chińczyka. Do zabawy dołączać mogą już czteroletnie dzieci. Gra uczy liczenia w podstawowym zakresie, kolorów i… cierpliwości 🙂 Reguły są proste – należy jak najszybciej wyjść z bazy wszystkimi czterema pionkami, okrążyć planszę i wrócić „do domu”. Dodatkowym utrudnieniem może być wzajemne zbijanie pionków trafiających na zajęte pola, jednak grając z maluchami bezpieczniej jest zrezygnować z tej opcji.
Gry bez prądu: Farmer
Kolejna kultowa planszówka, którą w 1943 roku po raz pierwszy wydał polski matematyk Karol Borsuk. Rzut kostkami może powiększyć Twoje stadko o króliki, owce, świnki, krowy lub konie, ale uważaj, bo pechowy rzut może przywołać lisa lub wilka! Gra w farmera uczy logicznego myślenia, a dzieciaki wprost nie mogą się od niej oderwać!
Gry bez prądu: Memory
Gra, którą znajdziemy w wielu szatach graficznych – również z ulubionymi postaciami z bajek. To także jedna z naszych ulubionych gier do nauki angielskiego, którą możecie wykonać samodzielnie w domu. Potrzebne Wam będą kartki z bloku technicznego, linijka, ołówek, kolorowe kredki lub pisaki i bezpieczne nożyczki. Liczbę kafelków dostosujcie do wieku małego gracza, stopniowo dodając kolejne. To wspaniała zabawa dla całej rodziny!
Gry bez prądu: gra edukacyjna Gotowanie
Uwielbiamy tę grę! W 2018 roku, w pełni zasłużenie, otrzymała wyróżnienie w 9. Edycji konkursu na Zabawkę Roku. Gra pozwala dzieciom nie tylko poznać tajniki gotowania, ale także ćwiczyć pamięć, spostrzegawczość i refleks. Mali gracze poznają także zasady zdrowego odżywiania. Największą zaletą gry jest jednak jej dwujęzyczność! Elementy gry zostały opatrzone podpisami w języku polskim i angielskim, pomagając maluchom przyswoić podstawowe słownictwo. Twój niejadek marudzi przy stole? Być może czas na grę w Gotowanie, która stymuluje rozwój dziecka i pobudza apetyt!
Gry bez prądu: Tomcio i wiosenne porządki
Oj trudno jest namówić dzieci do sprzątania, jednak ta gra pomaga zmieniać nawyki najmłodszych. Mogą w nią grać dzieci już od 3. roku życia, pomagając bohaterowi gry, Tomciowi, posprzątać mieszkanie na wiosnę. Zwycięzcą zostanie gracz, który najszybciej zrobi porządek w wylosowanym pokoju. Gra uczy kształtów, kolorów, podejmowania decyzji i współpracy w grupie.
Gry bez prądu: Pędzące żółwie – wyścig do sałaty
Tę planszówkę kochają zarówno dzieci, jak i ich rodzice. Zaprowadź swojego żółwia do sałaty zostawiając przeciwników w tyle! Nikt nie wie, do kogo należy żółw danego koloru. Uważaj na zawodników, którzy mogą chcieć podstępem dotrzeć do celu… na Twoich plecach! Pędzące żółwie to wyśmienita zabawa, ćwiczenie strategicznego myślenia i ogromne emocje. Jedna rozgrywka trwa do 30 minut, ale bez wątpienia na jednej turze nie skończycie!
Gry bez prądu: Grzybobranie
Kolejna z kultowych pozycji ze świata gier planszowych. Grzybobranie to idealna rozrywka dla najmłodszych i świetny pomysł na pierwszą grę planszową. Gracze rzucają kostką i poruszając się po planszy zbierają owoce lasu. Muszą jednak mieć się na baczności, by do ich koszyka nie trafił trujący muchomor. To nie tylko sposób na rozrywkę offline dla całej rodziny, ale także pretekst do rozmowy z dziećmi o grzybach jadalnych i trujących. W sobotę, gdy wrócicie ze spaceru po prawdziwym lesie, przygotujcie rozgrzewające kakao i zasiądźcie do gry. Kto zostanie Królem Grzybobrania?
Gry bez prądu: Potwory do szafy
Twoja pociecha miewa problemy z zasypianiem? Mamy więc dla Was grę zalecaną na dobranoc! Potwory do szafy to gra karciana, która otwiera drzwi do świata zabawnych, nieco pokracznych potworków, czyhających na dobre sny dzieci. Aby je odegnać, należy użyć odpowiedniej zabawki, której obawia się dany stwór. Gra jest prawdziwym graficznym arcydziełem – ilustracje wykonane przez Macieja Szymanowicza pobudzają dziecięcą wyobraźnię. Lubimy do niej wracać!
Jak nauczyć dziecko grać?
Aby nauczyć malucha czerpać radość z gier planszowych trzeba wykazać się nie lada cierpliwością. Dzieci nie lubią przegrywać, często zniechęcają się i denerwują. Najważniejsze, aby być wyrozumiałym, nawet wtedy, gdy próbuje oszukiwać lub naginać zasady gry. Zasady gry powinny być wyjaśnione powoli i spokojnie. Nie należy też na siłę zachęcać do gry, która nie jest dostosowana do wieku naszej pociechy. Co ważne, dzieci obserwują rodziców i czerpią wzorce z ich zachowań, dlatego granie w gry planszowe to doskonała okazja do pokazania dziecku jak radzić sobie z porażką. Gdy przegrasz, serdecznie pogratuluj zwycięzcy. Pokaż dziecku, że radość tkwi w samej grze, a nie wyłącznie wygranej. Gdy już dobrze poznacie pierwszą z gier, poszukajcie kolejnej. Dzięki temu dziecko nie straci entuzjazmu i będzie chętnie spędzać czas przy grach planszowych.
Zdjęcie: Christopher Paul High | Unsplash