Londyn to prawdziwa perła w brytyjskiej koronie. Stolica Anglii i Wielkiej Brytanii, drugie pod względem wielkości centrum finansowe świata, miasto pełne zabytków, tętniący życiem tygiel kulturowy, drugie najchętniej odwiedzane przez turystów na świecie oraz trzecie największe europejskie miasto. Jednocześnie Londyn poszczycić się może niesamowitą historią, a jego potęga to efekt blisko dwóch tysięcy lat rozwoju. Jak kształtowała się historia Londynu? Co doprowadziło do obecnej świetności miasta?
Historia Londynu – Londinium
Najstarsze ślady osadnictwa na obszarze obecnie zajmowanym przez Londyn, datuje się na około 6 tysięcy lat p.n.e. Naukowcy, w pobliżu przepływającej przez ten teren Tamizy, odnaleźli między innymi szczątki mostów z epoki brązu oraz fortyfikacji z epoki żelaza. Potwierdzone założenie osady miejskiej miało jednak miejsce dopiero w 43 roku n.e. Wtedy to ekspansja Imperium Rzymskiego przywiodła pierwszych budowniczych poszukujących dogodnej lokalizacji, umożliwiającej zbudowanie miasta portowego z prawdziwego zdarzenia. Nazwano je Londinium.
Jak ważny był to punkt na handlowej i transportowej mapie Europy w pierwszych wiekach naszej ery niech świadczy fakt, że w szczytowym okresie mieszkało tam nawet 40 tysięcy osób! Na przestrzeni lat wielokrotnie najeżdżane, a następnie odbudowywane miasto, podupadło wraz z upadkiem Imperium i na kilkaset lat pełniło funkcję mało istotnej osady.
Lundon, czyli Londyn w początkach angielskiego panowania
Szczęśliwy czas w historii Londynu ponownie rozpoczął się w połowie XI wieku. Król Wilhelm Zdobywca uczynił z niego stolicę nowo kształtującego się państwa. Pod jego panowaniem miasto rozwijało się niezwykle intensywnie. Wybudowano między innymi Tower of London, do dziś stanowiący oficjalny Pałac i Twierdzę Jej Królewskiej Mości (choć od XVII wieku rezydencja nie jest użytkowana przez monarchę). Miasto tak mocno się rozrosło, że wkrótce ludność zaczęła wznosić swoje domostwa także poza murami, a kolejni mieszkańcy napływali licznie, zachęceni wygodnymi – jak na ówczesne czasy – warunkami. Londyn (wówczas znany jako Lundon) posiadał bowiem liczne fortyfikacje, kościoły i świątynie. W mieście kwitł handel, a organizowane w Smithfield targi, wyścigi konne oraz publiczne egzekucje, dostarczały rozrywki. Szacuje się, że do początków XVI wieku miasto zamieszkiwało co najmniej 100 tysięcy ludzi! To w ówczesnych czasach czyniło w Londynu prawdziwą metropolię.
XVII-wieczny czas próby
Choć na przestrzeni wieków miasto musiało niejednokrotnie odpierać ataki najeźdźców, a także wielokrotnie ulegało pożarom, to wiek XVII stanowił największe wyzwanie w historii Londynu. W 1605 roku napięcia pomiędzy protestantami i katolikami zaowocowały próbą zamachu na budynek parlamentu. Co prawda tzw. Gunpowder Plot, w którym planowane było wysadzenie budowli w powietrze, zakończył się niepowodzeniem oraz straceniem spiskowców, ale atmosfera w mieście mocno się zagęściła. To był jednak dopiero początek nieszczęść.
W 1665 roku wybuchła bowiem epidemia dżumy, przyczyniając się do śmierci blisko 20% populacji Londynu, czyli 100 tysięcy mieszkańców. Ówczesne gęste zagęszczenie ludności, braki w higienie, słaba wiedza o rozprzestrzenianiu i leczeniu chorób zakaźnych, a nade wszystko portowy charakter miasta sprowadziły na Londyn prawdziwy kataklizm. Najprawdopodobniej bowiem dżuma trafiła do Europy drogą morską wraz z przybywającymi z Azji kupcami i marynarzami.
Wielu przypisywało pojawienie się epidemii rozłamowi z kościołem rzymskokatolickim, uznając ją za karę boską. I gdy wydawało się, że już gorszego obrotu spraw nie można się spodziewać, w zaledwie rok po początku epidemii „czarnej śmierci”, w mieście wybuchł pożar, który strawił je prawie doszczętnie. Wnoszone wówczas drewniane domy, stajnie wypełnione sianem, warsztaty i magazyny rzemieślnicze pełne łatwopalnych materiałów, stosowane do oświetlania domostw lampy olejne, i wielomiesięczna susza, połączyły się w mieszaninę, niemal dosłownie wybuchową.
Wszelkie próby ratowania miasta od pożogi spełzły na niczym. Wiatr rozniósł pożar błyskawicznie na kolejne budynki. W zaledwie trzy dni ogromna część miasta obróciła się w proch. Błyskawicznie przystąpiono jednak do jego odbudowy, a w jej czasie wzniesiono choćby Pałac Buckingham czy monumentalną Katedrę Świętego Pawła, która była budowana jako symbol odrodzenia miasta.
Odrodzenie Londynu
Odradzający się z gruzów Londyn stał się jeszcze wspanialszy. Zorganizowana i systematyczna odbudowa przyniosła nadspodziewane efekty. Wiele z architektonicznych perełek, wzniesionych w tamtym czasie, możemy podziwiać do dziś. Stojące u progu rewolucji przemysłowej miasto ponownie weszło w czas dynamicznego rozwoju sprawiając, że w tym czasie odbudowany po klęskach XVII wieku Londyn, zyskał zasłużone miano największego miasta Europy.
Wraz z nastaniem rewolucji przemysłowej Wielka Brytania, która stawała się już światowym imperium, miała za stolicę prawdziwie królewskie miasto. Rozwój przemysłu stanowił kolejny ogromny krok w ewolucji Londynu. Budowano fabryki, organizowano zakrojone na niespotykaną do tej pory skalę targi handlowe, wzrastała klasa średnia i najzamożniejsza (już nie tylko wywodzące się z kręgów arystokracji).
Zewsząd ściągały do Londynu tysiące nowych mieszkańców, wymuszając na władzach wprowadzenie zorganizowanych form transportu, umożliwiając tym samym dojeżdżanie do pracy z odległych już przedmieść. Postawiono na komunikację kolejową, by już w 1863 roku w mieście pojawiła się pierwsza na świecie linia kolei podziemnej, dającej początek londyńskiemu metru. Zadbano także o oczyszczenie miasta z zalegających nieczystości, a także rozbudowano sieć wodociągów oraz kanalizacji, co przyczyniło się nie tylko do wzrostu komfortu mieszkańców, ale przede wszystkim znacznie ograniczyło rozprzestrzenianie się chorób, takich jak cholera, które cyklicznie pojawiały się wywołując epidemie.
Niewątpliwie w XIX wieku Londyn zyskał pozycję, która zagwarantowała mu miano jednego z najistotniejszych centrów ekonomicznych, przemysłowych i kulturowych nie tylko Wielkiej Brytanii, ale całego świata.
Historia Londynu – wczoraj i dziś
Ostatnie stulecie uczyniło Londyn takim, jaki znamy go teraz. W XX wieku, podobnie jak w całej historii tego wspaniałego miasta, okresy wyzwań przeplatały się z czasami ożywienia i prosperity. Z jednej strony bombardowania, których miasto doświadczyło podczas I i II wojny światowej, spowodowały liczne zniszczenia. Czas powojennej odbudowy, dał z kolei szansę na przemianę w nowoczesne miasto – aglomerację, skupiającą dziesiątki okalających miejscowości w jeden, niemal żywy organizm.
Mówi się, że historia Londynu to historia wszystkich miast. Od niewielkiej osady, po wysoko rozwinięte miasto XXI wieku. Warto je odwiedzić, by na własne oczy zobaczyć, jak historia harmonijnie splata się w nim ze współczesnością.
Czytaj też: Ciekawostki o Wielkiej Brytanii
Zdjęcie: Anthony DELANOIX | Unsplash