Z pewnością każdy zna to uczucie, gdy nauczyciel zadaje pytanie i nie potrafimy na nie odpowiedzieć, mimo że chwilę wcześniej moglibyśmy przysiąc, że cały materiał mamy w małym palcu. Większość z nas pamięta również sytuacje, w których wychodząc z lekcji czy wykładu, nie byliśmy w stanie przypomnieć sobie, o czym była mowa, choć spędziliśmy w sali całą godzinę. Emocje – to one biorą udział w procesie uczenia się i zapamiętywania. Poznaj najważniejszy z czynników, mających wpływ na to, czy udaje nam się osiągać cele. Chcesz wiedzieć, jak możesz wykorzystać emocje do zwiększania osiągnięć swojego dziecka? Zapraszamy do lektury!
Czym są emocje i uczucia?
Rozróżniamy dwa określenia, które mówią o tym, co odczuwamy w różnego rodzaju sytuacjach – emocje i uczucia. Emocje są jak standardowe oprogramowanie komputera, jakim jest mózg. Wyróżniamy 5 emocji podstawowych – strach, złość, smutek, radość i wstyd. Są one niezależne od tego, gdzie się wychowaliśmy, w jakim mówimy języku i wszelkich innych aspektów. Na całym globie smutek, złość, wstyd, radość i strach są manifestowane w ten sam sposób, przez wszystkich reprezentantów naszego gatunku.
Emocje pojawiają się u nas pod wpływem impulsu i nagłych zdarzeń, gwałtownie. Książka spadająca nocą z półki może nas nieźle wystraszyć, a reakcja na ten hałas jest bardzo szybka (uderzenie adrenaliny, krzyk, zerwanie się z łóżka). Emocje powstają w najbardziej prymitywnej części mózgu – układzie limbicznym. Są intensywne, ale stosunkowo krótkotrwałe.
Uczucia są natomiast bardziej złożone i określają emocjonalne ustosunkowanie człowieka do danej osoby, sytuacji lub przedmiotu. Ich źródłem jest płat czołowy, który odpowiada za naszą inteligencję emocjonalną. Uczuciami rządzi rozum, dlatego możemy bez trudu określić, dlaczego do jednych osób odczuwamy miłość, do innych przyjaźń, a jeszcze inni wzbudzają w nas niechęć. Zależą one od tego, w jaki sposób interpretujemy sytuacje z naszego życia, mimikę i zachowania innych osób itp. Uczucie rozwija się w nas stopniowo i może trwać latami, a także diametralnie się zmienić. Za przykład weźmy miłość, która jak wiemy, w pewnych okolicznościach może przeistoczyć się w nienawiść.
Wewnętrzny “Szympans”
Nasz mózg wykonuje przez całą dobę bardzo wiele, różnego rodzaju zadań – pilnuje naszego oddechu, reaguje na niebezpieczeństwa, kontroluje czynność serca, ruchy naszego ciała itd. Choć na pozór narząd ten wygląda dość jednolicie, budowa mózgu jest naprawdę skomplikowana, a jego praca to działania podejmowane przez różne jego obszary. Bez wnikania w szczegóły anatomiczne, kora mózgowa dzieli się na 4 płaty: płat czołowy, płat ciemieniowy, płat skroniowy i płat potyliczny. W każdym z nich znajdują się ośrodki odpowiedzialne za poszczególne funkcje mózgu. Płat czołowy odgrywa niezmiernie ważną rolę w procesie uczenia się.
Funkcje płatu czołowego to m.in.:
-
-
- myślenie i planowanie,
- stawianie i realizacja celów,
- podejmowanie decyzji,
- przewidywanie konsekwencji naszych działań,
- koordynacja działania pamięci roboczej.
-
Odpowiada również za nasze poczucie tożsamości i świadomego myślenia, a więc łącznie za wszystko to, co odróżnia nas od innych gatunków.
Pochylmy się na chwilę nad zagadnieniem pamięci roboczej (zwanej również operacyjną). Tu ponownie możemy porównać mózg do komputera i jego pamięci RAM, odpowiedzialnej za procesy. Pamięć robocza mózgu pracuje wówczas, gdy operujemy jednocześnie kilkoma elementami informacji np. w celu podjęcia decyzji, przemyślenia naszych działań czy zapamiętania ważnych danych.
Układ limbiczny to natomiast zbiór różnych struktur mózgu (m.in. podwzgórze, hipokamp, ciało migdałowate), które wspólnie odpowiadają m.in. za emocje, odczuwanie głodu i pragnienia, pracę układu hormonalnego, a także pamięć i procesy uczenia się. Jest to jedna z najstarszych ewolucyjnie części mózgu i odpowiada za najbardziej pierwotne potrzeby człowieka. Zarówno za powstawanie stanów emocjonalnych, jak i procesy związane z uczeniem się i pamięcią odpowiada ta sama struktura. Dlatego istnieje związek pomiędzy pamięcią a emocjami – łatwiej zapamiętujemy zdarzenia, które wiążą się z ich wysokim poziomem.
Ciekawostka!
Prof. Steve Peters, autor bestsellera „Paradoks Szympansa” twierdzi, że “Umysł Psychologiczny” podzielić można na trzy obszary – płat czołowy (Człowieka), płat ciemieniowy (Komputer) i układ limbiczny (Szympansa). Komputer odpowiada za reakcje automatyczne i przechowywanie danych. Człowiek korzysta głównie z funkcji płata czołowego – rozważa, analizuje i przewiduje konsekwencje zdarzeń. Tymczasem szympans działa pod wpływem emocji – wybucha gniewem lub płaczem, mówi to, czego nie powinien i ma całkowicie inne priorytety (zaspokajanie głodu i pragnienia, przetrwanie gatunku). Ilekroć w emocjach robimy lub mówimy coś, czego z pewnością będziemy później żałować, możemy mieć pewność, że u sterów naszego umysłu stoi szympans. Odpowiednie zarządzanie naszym wewnętrznym szympansem pomoże nam, zdaniem Petersa, w samodoskonaleniu i okiełznaniu emocji.
Emocje w procesie uczenia się
Aby nauka była efektywna, należy angażować w nią nie tylko umysł, ale również emocje, a najskuteczniejszą formą przyswajania wiedzy jest doświadczanie. Pod wpływem pozytywnych emocji, takich jak duma, radość i zadowolenie, poszerza się zakres naszej pamięci, skupienia i myślenia. Nasz mózg staje się bardziej kreatywny i z większą łatwością rozwiązuje stawiane przed nim problemy. Atmosfera podczas nauki jest więc niezmiernie ważna dla osiągnięć ucznia i efektywności jego pracy. Nauka przez zabawę przynosi lepsze rezultaty, ponieważ to, co poznamy w towarzystwie emocji (radość, entuzjazm, ożywienie), trwalej zapisze się w naszej pamięci. Udowodniono nawet, że proces uczenia się wymaga współdziałania myśli i emocji. Gdyby zablokować w mózgu ośrodki odpowiedzialne za odczuwanie emocji, człowiek nie będzie w stanie podejmować logicznych decyzji.
Odpowiedzialność za to, jak uczniowie czują się podczas lekcji, stoi po stronie nauczyciela. Powinien on stwarzać warunki do zdobywania wiedzy (nie podawać jej dzieciom „na tacy”) oraz zachęcać je do poszukiwania informacji. To ważne, by podczas zajęć stawiał dzieciom pytania, pozwalając im na przedstawianie własnych przemyśleń. Dzięki temu nauka przebiegać będzie w trybie doświadczania, co uruchomi odpowiednie struktury w mózgu.
Eksperyment Rosenthala
Nie bez znaczenia dla procesu uczenia się pozostaje nasza samoocena. W latach 60. XX wieku, amerykański psycholog Robert Rosenthal, razem z nauczycielką Lenore F. Jacobson, przeprowadził ważny eksperyment. Dzieci rozpoczynające naukę w szkole podstawowej West Coast w San Francisco zostały poddane testowi na inteligencję. Po uzyskaniu wszystkich wyników Rosenthal wskazał nauczycielom uczniów, którzy uzyskali najlepsze wyniki testu. Jak można się było domyślać, uczniowie ci mieli największe szanse na zdobywanie świetnych ocen.
Po roku ponownie przeprowadzono test. Zgodnie z przewidywaniami, największe postępy zrobiły osoby wskazane w poprzednim teście jako wyjątkowo inteligentne. Ich iloraz inteligencji zwiększył się również w stosunku do wyniku sprzed roku. Ani nauczyciele, ani uczniowie nie wiedzieli jednak, że typując uczniów z największym potencjałem rok wcześniej, Rosenthal… wybierał ich nazwiska losowo!
W grupie szczęściarzy znalazły się więc przypadkowe osoby o różnym poziomie inteligencji, a eksperyment dowiódł, że oczekiwania społeczne mają realny wpływ na nasze sukcesy i porażki. Wybrani uczniowie polepszyli swoje wyniki, ponieważ nauczyciele poświęcali im więcej uwagi, wierząc w ich ponadprzeciętne możliwości. Dzieci uczyły się chętniej, chcąc wypełnić „przepowiednię” naukowca. W ten sposób udowodniono, że ważniejsze od tego, z jakiego miejsca wyruszasz, jest to, czy wierzysz, że dotrzesz do celu. 😉
Emocje to jedne z naszych 10 supermocy
W Early Stage na pierwszym miejscu stawiamy nastrój i samopoczucie naszych uczniów. Dbamy o to, by nasze zajęcia wywoływały szereg pozytywnych emocji, jak entuzjazm, zachwyt, ekscytacja, zaskoczenie czy duma. Emocje są najlepszym, wewnętrznym systemem motywacyjnym. Dlatego stanowią nieodłączny element naszej metody!
Zdjęcie: KoolShooters | Pexels