Dla rodziców życie z nastolatkiem może być trudne – młodzi ludzie często podważają autorytet dorosłych, próbują przesuwać granice, chcą, by traktować ich w dorosły sposób, jednocześnie nie do końca potrafiąc przewidywać ryzyko czy brać odpowiedzialność za swoje czyny. Przyjaciele i pierwsze relacje miłosne odgrywają w tym czasie niezwykle ważną rolę, a rodzice schodzą na dalszy plan. Jak rozmawiać z nastolatkiem? Oto 5 kroków do skutecznego porozumienia.
Wiek dojrzewania jest niezwykle trudnym etapem zarówno dla nastolatka, jak i jego rodziców. To wszystko jest prawdą, ale zawsze jest druga strona medalu. Rzeczywiście, okres ten to czas testowania swoich możliwości, poszukiwania wrażeń i nowych doświadczeń oraz moment separowania się od rodziców. Druga perspektywa jest taka, że w okresie nastoletnim młodzi ludzie przeżywają wiele wątpliwości w związku z doświadczanymi zmianami (zarówno na poziomie ciała, emocji czy w relacjach społecznych), mierzą się z ogromnym pragnieniem akceptacji ze strony rówieśników, często z presją otoczenia. Są zagubieni, niejednokrotnie po prostu przestraszeni.
Relacja z rodzicem nadal jest dla nastolatków ważna (nawet, jeśli nie jest to wyrażane wprost) – młodzi ludzie potrzebują dorosłych, którzy wesprą ich w przeżywanych trudnościach, którzy – jeśli trzeba – pokażą im różne opcje lub z szacunkiem wyznaczą sensowne i bezpieczne granice. To wszystko może się zadziać w rozmowie. Warto w jej trakcie pamiętać o kilku zasadach, które mogą ułatwić wzajemne porozumienie.
Jak rozmawiać z nastolatkiem? KROK 1. Kontrola własnych emocji
Jeśli sam jesteś pod wpływem silnych emocji, np. złości na dziecko lub strachu o nie, może Ci być ciężko uważnie słuchać nastolatka lub próbować zrozumieć jego przeżycia. Dlatego tak ważne jest, żeby w pierwszej kolejności zaopiekować się własnymi uczuciami. Jak to zrobić? Przede wszystkim uświadomić je sobie i w takiej sytuacji dać sobie czas. Możesz pójść na spacer, głęboko oddychać, pójść spać i zacząć rozmowę następnego dnia, wyjść na trening, porozmawiać z kimś bliskim. Jeśli masz ochotę wykrzyczeć dziecku swoją złość – usiądź do komputera i napisz to wszystko w formie listu. Nie cenzuruj się, wyrzuć z siebie całą swoją złość.
Jak emocje opadną – przeczytaj to, spróbuj zrozumieć, co Ciebie tak naprawdę złości? Następnie skasuj list. Nie pokazuj go dziecku. On jest po to, żeby dać upust Twojej złości w bezpieczny i kontrolowany sposób. Dopiero jak ochłoniesz, spróbuj porozmawiać z nastolatkiem. Jeśli potrzebujesz ochłonąć w trakcie rozmowy po to, żeby nie wybuchnąć i nie powiedzieć czegoś, czego później będziesz żałował, powiedz o tym głośno, np. „zróbmy teraz przerwę. To ważny temat i wrócimy do niego, jak tylko ochłonę. Teraz czuję dużo złości i nie jestem w stanie dłużej tak rozmawiać”. Dzięki takim komunikatom pokazujesz nastolatkowi, jak można radzić sobie z emocjami w trakcie rozmowy. To wstęp do tego, by zrozumieć, jak rozmawiać z nastolatkiem.
KROK 2. Słuchanie
Chodzi tu o autentyczne zaciekawienie tym, co mówi druga strona. O próbę zrozumienia innego punktu widzenia. Słuchanie mieści w sobie pewną sprzeczność. To z jednej strony rzecz prosta, a z drugiej – bywa niezwykle trudna. Czasami wymaga świadomego wysiłku, zwłaszcza jeśli w grę wchodzą emocje. Choć spokojne wysłuchanie tego, co ma do powiedzenia nastolatek, często nie jest łatwe, to z drugiej strony jest ono kluczowe, jeśli zależy nam na tym, żeby młody człowiek w ogóle chciał kontynuować rozmowę.
O czym warto pamiętać, jeśli chcemy do końca wysłuchać tego, co ma do powiedzenia nastolatek?
- Nie przerywaj mu w połowie wypowiedzi
- Żeby nie dawać mu rad, jeśli sam o to nie poprosił
- Nie narzucaj swojego punktu widzenia, nawet jeśli uważamy, że mamy rację (nie chodzi w końcu o to, żeby „wygrać spór”, a bardziej o to, żeby dowiedzieć się, co aktualnie przeżywa Twoje dziecko)
Jeśli rodzic naprawdę słucha, nastolatek może poczuć się ważny, a dzięki temu bardziej otwarty na dzielenie się – czy to przeżywanymi emocjami, czy jakąś ważną dla siebie historią. W ten sposób możemy dużo łatwiej dotrzeć do swojego dziecka i zrozumieć, jak rozmawiać z nastolatkiem.
KROK 3. Uznanie myśli i uczuć
Jeśli nastolatek coś przeżywa, rodzic nie zdejmie z jego barków całego cierpienia, ale wyrażając słowami myśli czy uczucia, pomaga poradzić sobie z faktami. Nastolatek, którego myśli i uczucia są dostrzeżone i nazwane, może poczuć, że ktoś go próbuje zrozumieć. Ma też okazję, żeby poddać refleksji to, co przeżywa. Uznając myśli i uczucia, warto używać trybu przypuszczającego. Nie zakładajmy z góry, że wiemy, co mu w duszy gra. Co najwyżej możemy mieć jakieś domysły na ten temat.
To pozwala podkreślić, że nastolatek jest odrębną osobą i wspiera zdrową separację, która jest niezbędna na tym etapie rozwoju. Unikaj zatem sformułowań typu „na pewno jesteś teraz smutny”. Zamiast tego powiedz „wyobrażam sobie, że możesz teraz być smutny. Zgadłem?” Czasami nie trzeba nawet nazywać emocji, żeby poprzez rozmowę uznać je i zaakceptować. W niektórych sytuacjach można potwierdzić uczucia, wtrącając słowo lub mruknięcie (mhm, aha, rozumiem, ach tak)
O czym warto pamiętać, jeśli chcemy uznać emocje dziecka?
- Nie negować („nic takiego się nie stało”, „jeszcze nie raz pojedziesz na wycieczkę”)
- Żeby ich nie lekceważyć („naprawdę, ludzie mają większe zmartwienia na tym świecie niż trądzik”)
- Nie zagłuszać ich poprzez logikę i racjonalne argumenty („w tamtym roku nie mieliśmy remontu domu na głowie, więc były pieniądze na wakacyjne wyjazdy”)
KROK 4. Wspólne szukanie rozwiązań
Nastolatki dopiero uczą się rozwiązywania problemów i brania odpowiedzialności za swoje czyny. Uczą się jeszcze sztuki dochodzenia do kompromisu i uwzględniania perspektywy drugiej strony. To świetny moment w ich życiu, żeby poprzez wspólną rozmowę dawać im narzędzia do opanowania tych ważnych kompetencji. Jak to zrobić? Zaangażuj syna lub córkę do wspólnego szukania rozwiązań w różnych sprawach. Syn chce wracać z imprezy o 24, a Ty uważasz, że to za późna pora? Twoja córka twierdzi, że podanie wina na 17-nastych urodzinach to dobry pomysł, a Ty masz zupełnie inne zdanie na ten temat? Zamiast narzucać z góry własne zasady i/lub prawić morały, zaproś nastolatka do generowania jak największej liczby pomysłów, w jaki sposób możecie dojść do kompromisu.
Nie oceniaj pomysłów na etapie ich wymyślania, po prostu wysłuchaj ich wszystkich i spiszcie je po kolei. Później, jak już powstanie cała lista – metodą dyskusji i eliminacji – wybierzecie zwycięzcę, czyli pomysł, który oboje jesteście w stanie zaakceptować. W ostatnim kroku zastanówcie się, jak wcielić go w życie. Jeśli rodzic pyta nastolatka o zdanie i słucha jego pomysłów (nie myl tego z wyrażeniem zgody na wszystko, co nastolatek wymyśli), młody człowiek może poczuć się ważny i mądry. Kiedy razem będziecie szukać najlepszego rozwiązania, będzie czuł, że stanowicie zgrany zespół i macie wspólny cel. Poprzez technikę wspólnego szukania rozwiązań nastolatek uczy się, że różnice nie są zagrażające dla relacji, wręcz przeciwnie – mogą ją wzbogacać i pobudzać kreatywność.
Wzajemny szacunek, czyli jak rozmawiać z nastolatkiem krok 5
Może to oczywista sprawa, ale od czasu do czasu warto ją sobie przypomnieć – nie może być mowy o dobrej, konstruktywnej rozmowie bez zachowania szacunku do rozmówcy. Nieważne, ile ma lat. Nastolatki są bardzo wrażliwe na krytykę i wyczulone na sytuacje, gdy ktoś traktuje je w sposób lekceważący. Stosując wymienione wcześniej kroki, czyli trzymanie własnych emocji na wodzy, uważne słuchanie, czy uznanie emocji drugiej strony, okazujesz nastolatkowi szacunek. Inny sposób, w jaki możesz to zrobić, to pamiętanie o takich słowach jak „przepraszam” czy „dziękuję”. Kiedy popełnisz błąd, przeproś za niego syna czy córkę – będzie to dla niego/ dla niej miało duże znaczenie.
Jeśli Twoje dziecko zrobi coś dla Ciebie, nie zapomnij mu za to podziękować. Pamiętaj, że nastolatek, który czuje się doceniony i szanowany, będzie bardziej chętny do współpracy ze swoim rodzicem. Ta nie tak prosta sztuka, odkrywa przed nami tajemnicę zagadnienia: jak rozmawiać z nastolatkiem?
Nastolatki uczą się tego, jak rozmawiać od nas, dorosłych. Uczą się poprzez obserwację i doświadczenie. Dlatego tak ważne jest, żeby dawać im przykład i stwarzać warunki, by same mogły uczestniczyć w dobrych rozmowach. Korzystając z tych 5 kroków każdego dnia, w codziennych rozmowach, uczysz swoje nastoletnie dziecko, że:
- Emocje mają znaczenie. Nie tylko własne, ale innych ludzi też.
- Szacunek dla rozmówcy ma znaczenie. Można się nie zgadzać i jednocześnie dalej ze sobą kulturalnie rozmawiać.
- Słowa mają znaczenie. Słowa mogą ranić lub zachęcać do współpracy. Od nas zależy, po które sięgamy.
- Różnice w rozmowie nie muszą prowadzić do konfliktów. Mogą być inspiracją do szukania ciekawych rozwiązań.
Autorka: Justyna Rokuszewska, psycholog dziecięca, psychoterapeutka w trakcie szkolenia