Jesteś rodzicem dziecka w wieku 10-12 lat? Zastanawiasz się, co w tym przedziale wiekowym jest ważne dla dziecka z perspektywy jego prawidłowego rozwoju? Zapraszamy do lektury!
Rozkwit poczucia kompetencji
Poczucie kompetencji (czyli przekonanie o własnej sprawczości i możliwości osiągnięcia założonego celu) zaczyna kiełkować już w młodszym wieku szkolnym, jednak to właśnie moment środkowego wieku szkolnego jest czasem jego rozkwitu. Pomiędzy 10 a 12 rokiem życia dziecko jest coraz bardziej samodzielne w zakresie zarówno grupy rówieśniczej (nawiązuje i podtrzymuje przyjaźnie), życia domowego (zostaje samo w domu na krótki czas, przygotowuje sobie prosty posiłek, ma swoje obowiązki i pomaga w niektórych pracach domowych), jak i szkoły (dostaje coraz trudniejsze zadania do wykonania, potrafi samo zaplanować i zorganizować sobie warunki do odrabiania zadań domowych itp.). Wzrost samodzielności mocno wpływa na coraz większy rozwój poczucia kompetencji dziecka. Dlaczego to takie ważne i co z tego wynika? Ta nowa jakość w rozwoju, jaką jest poczucie kompetencji, pozostaje z człowiekiem do końca życia i przejawia się we wszystkich późniejszych etapach życia jako poczucie bycia fachowcem w tym, co się wykonuje, w wytrwałym dążeniu do zakończenia podjętego działania, w zdolności do czerpania satysfakcji z wykonywanej pracy. Ludzie z poczuciem kompetencji lubią nowe wyzwania, współpracę z innymi, nie uciekają od wymagających zadań. Lubią eksperymentować, cieszą ich wyniki podjętych działań. Potrafią także przyjąć konstruktywną krytykę – nie załamują się i nie wycofują z zadania, a po prostu modyfikują swój sposób pracy w celu poprawy błędów i osiągnięcia najlepszych efektów. Jak zatem widzisz, prawidłowy rozwój poczucia kompetencji procentuje w całym życiu. Jak możesz wspierać dziecko w tym zakresie?
Zachęcaj syna/córkę do działania i eksperymentowania. Ważne jest, by dziecko próbowało się w różnych zadaniach i nie oczekiwało, że musi je wykonać perfekcyjnie. Namawiaj do poszukiwania różnych alternatywnych rozwiązań oraz do tego, by samo starało się podsumowywać efekty swoich działań – co się udało? Z czego mogę być dumny/a? Czego ewentualnie zabrakło? Co można na przyszłość usprawnić? Ty również dawaj dziecku informacje zwrotne – może to być szczególnie pomocne, gdy dziecko „utknie” na jakimś etapie działania, jak również wtedy, gdy będziesz chciał/a je wzmocnić i docenić za włożony wysiłek oraz dobre efekty.
W tym wieku ważne są takie pytania jak: co lubię robić? W czym jestem dobry/a? Staraj się wspierać dziecko w szukaniu odpowiedzi na nie. Pamiętaj, że wcale nie chodzi o to, by Twoje dziecko było dobre „ze wszystkiego”, a na świadectwie miało same piątki i szóstki. Bardziej o to, by miało obszar, który je naprawdę ciekawi, w którym chce się rozwijać, gdzie czuje, że jest dobre.
W tym miejscu warto podkreślić, że nieprawidłowy rozwój poczucia kompetencji może pójść w dwie skrajności: w poczucie niższości z jednej strony lub w wyidealizowane poczucie kompetencji z drugiej. Każda z nich, choć w inny sposób, jest niebezpieczna dla rozwoju dziecka. Przekonania, emocje i zachowania dziecka są adekwatne wtedy, gdy dziecko ma optymalne poczucie kompetencji – nie zaniża swoich umiejętności i nie wycofuje się z zadania pod wpływem krytyki (jak ma to miejsce w przypadku poczucia niższości) ani ich nie zawyża w sposób nierealistyczny, ignorując swoje możliwości, obiektywne trudności czy konstruktywną krytykę (co często zdarza się w przypadku wyidealizowanego poczucia kompetencji).
Coraz bliżej „dorosłej” regulacji emocji
Dojrzały, dorosły człowiek, poza tym, że odczuwa różnorodne emocje, potrafi je także rozpoznawać oraz radzić sobie z nimi w konstruktywny sposób. By dojść do takiego etapu, potrzeba przejść przez długotrwały proces uczenia się tego, jak rozpoznawać i kontrolować emocje. Ten proces rozpoczyna się już na samym początku życia dziecka. W pierwszych latach dziecko potrzebuje, by dorosły pomagał mu regulować (rozpoznawać, rozumieć, nazywać) emocje. Jeśli dorosłego nie ma w pobliżu, dziecko próbuje w dostępny mu sposób poradzić sobie z napięciem i samo się ukoić (np. ssie kciuka), jednak w dłuższej perspektywie obecność dorosłego jest niezbędna, by dziecko mogło sobie w zdrowy sposób poradzić z emocjami. Jeśli rozwój emocjonalny we wcześniejszych latach życia przebiegał prawidłowo, to pomiędzy 10 a 12 rokiem życia, dziecko jest już w znacznym zakresie samodzielne w radzeniu sobie z emocjami, a umiejętność ta nabiera coraz bardziej „dorosłego” charakteru. Średni okres szkolny jest kluczowy dla rozwoju dwóch samodzielnych strategii regulacji emocji, które w późniejszym życiu pozwalają skutecznie radzić sobie z różnymi uczuciami. Pierwsza polega na dokonywaniu refleksji nad doświadczanymi emocjami i na umiejętności formułowania oraz wyrażania myśli dotyczących emocji. Innymi słowy, dziecko zaczyna analizować, co czuje i wyrażać te uczucia w rozmowie. Druga strategia to zdolność do samodzielnego zastanawiania się nad tym, jak dziecko może sobie pomóc, gdy na przykład odczuwa zdenerwowanie przed wystąpieniem publicznym podczas szkolnej akademii. Dziecko jest w stanie przeanalizować sytuację, znane sobie sposoby radzenia ze zdenerwowaniem i wybrać z nich najlepszą dostępną opcję. Nabycie tych dwóch umiejętności regulacji emocji, daje niezwykły zasób radzenia sobie w różnych sytuacjach. Jako rodzic możesz wesprzeć w tym swojego syna czy córkę. Rozmawiajcie o tym, jak dziecko się czuje, zastanawiajcie się nad tym, jak dana sytuacja wpływa na emocje dziecka i jak może ono sobie z nimi poradzić. Zachęcaj do samodzielnego szukania różnych strategii i wspólnie się im przyglądajcie. Jeśli razem oglądacie jakiś film, po seansie zastanówcie się wspólnie nad tym, jak czuli się bohaterowie w różnych momentach tej historii i jak radzili sobie z tymi uczuciami. Czy rozwiązania, po które sięgali okazywały się pomocne? A może Twoje dziecko ma inny pomysł na to, co by zrobiło, gdyby było w podobnej sytuacji? A jak Ty byś postąpił/a? Możecie wspólnie się nad tym namyślać i wymieniać poglądami.
Zalążki dojrzewania
W środkowym wieku szkolnym po raz pierwszy pojawiają się znaczące różnice w rozwoju fizycznym między dziewczynkami a chłopcami. Pierwsze oznaki dojrzewania pojawiają się u dziewczynek nawet o dwa lata wcześniej niż u chłopców. U dziewczynek nowe zjawiska, które mogą pojawić się już w 8–9 roku życia, to tak zwane „drugorzędowe zmiany płciowe”, np. pojawienie się owłosienia łonowego, poszerzanie miednicy, zwiększenie tkanki tłuszczowej na pośladkach i biodrach. Średni wiek pierwszej miesiączki to 12,5 roku, jednak może się ona pojawić w przedziale 10–17 lat. U chłopców co prawda przeciętnie zmiany zaczynają zachodzić dwa lata później, jednak i tu pojawiają się różnice indywidualne. U niektórych chłopców już w okolicach IV klasy szkoły podstawowej mogą pojawiać się: owłosienie łonowe, poszerzenie barków, mutacja głosu, zwiększenie masy mięśniowej. U dziewczynek dojrzewanie płciowe przypada zwykle na okres od 8 do 14 roku życia, a u chłopców od 10 do 16 roku życia. Te różnice sprawiają, że zarówno ci, u których zmiany zachodzą szybciej, jaki i ci, którzy czują, że w tym obszarze są nieco „do tyłu” względem rówieśników, mogą mieć poczucie inności, niepokoju czy zawstydzenia. Grupa rówieśnicza jest dla dziecka w tym wieku niezwykle ważnym punktem odniesienia i porównań. Jeśli zmiany w ciele zwiastujące dojrzewanie pojawią się zbyt szybko bądź zbyt późno w stosunku do grupy odniesienia, może się to wiązać z szeregiem trudności dla dziecka. Negatywnym skutkiem takiej sytuacji może być na przykład brak akceptacji dla swojego ciała i zmian w nim zachodzących. Innym, znaczącym problemem, jest niewiedza dzieci o tym, że zmiany w ciele mogą nadejść i że są to zjawiska naturalne. Ważną informacją dla dziecka jest także to, że każdy organizm dojrzewa w swoim tempie i że jest to zupełnie normalne. Jako rodzic, pamiętaj, że dzieci w tym wieku potrzebują rzetelnej, dostosowanej do ich etapu rozwoju wiedzy dotyczącej procesu dojrzewania. Potrzebują dowiedzieć się, jakie zmiany są naturalne dla ich wieku, po co zachodzą i jak można się z nimi oswajać oraz radzić sobie w nowej sytuacji. Wiedza ta jest dla dziecka niezbędna, aby mogło zrozumieć zachodzące w jego ciele procesy, a przede wszystkim, aby się ich nie bało i nie zniechęciło się do swojego „nowego” ciała. Wskazane jest, by dziecko nie szukało tej wiedzy samo, sięgając do czasami nierzetelnych źródeł, a mogło ją uzyskać od Ciebie. Twoja postawa względem tematu dojrzewania ma tu bardzo ważne znaczenie. Dziecko wyczuje, czy ten temat jest przez Ciebie oswojony, czy masz gotowość do rozmowy z nim, czy się go nie obawiasz. Jeśli z otwartością uda Wam się porozmawiać na tematy związane z dojrzewaniem, dziecko nie tylko uzyska od Ciebie konkretną, istotną wiedzę, ale także – gdzieś „między wierszami” – wyślesz mu przesłanie, że temat zmian w cele i dojrzewania jest naturalny i nie trzeba się go bać. To pomoże dziecku obniżyć lęk i zaakceptować swoje zmieniające się ciało.
Angażujący i stawiający wyzwania – brzmi dobrze? Zapoznaj się z ofertą kursu angielskiego dla starszych dzieci.
Autorka: Justyna Kobyra, psycholog dziecięcy
Inne z Cyklu o Rozwoju: Małe dziecko, Przedszkolak, Młodszy wiek szkolny.